Muzyka, której nie ma w radiu
Ogromna przewaga internetu nad tradycyjnymi mediami opiera się na kilku filarach. Jednym z nich jest budowanie alternatywnego przekazu i fakt, że nad tym, co jest publikowane w sieci w zasadzie nie ma żadnej kontroli. Ma to rzecz jasna dobre i złe strony.
Czasami online pojawiają się treści nielegalne, takie jak pirackie materiały audio czy wideo, których rozpowszechnianie w większości państw świata jest uznawane za wykroczenie lub przestępstwo. Jednak internet jest także platformą dla tych artystów, którzy dobrowolnie chcą zdobywać popularność wyłącznie w wirtualnym świecie. Ich nagrań nie usłyszymy w radiu, nie obejrzymy teledysków w żadnej telewizji.
Jednakże występy tych solistów i zespołów przyciągają liczną publiczność, nie mogą oni również narzekać na niskie zarobki. Sukcesy jakie odnoszą zawdzięczają temu, że proponują odbiorcom coś, czego inni nie oferują. Inne podejście do muzyki, często ambitniejsze i dające szersze pole do interpretacji.
Kiedyś muzyczne podziemie kryło się po garażach i mało renomowanych klubach, dziś z powodzeniem realizuje się za pośrednictwem sieci WWW.